Etykiety

pidżi (37) ptaki (33) gęsi (24) Turawa (23) dolina odry (23) motyle (23) niszczenie przyrody (23) ważki (22) bociany (21) drapole (20) mewy (20) stada (19) góry (16) siewki (14) rajd ptasiarzy (11) dewastacja (10) owady (10) stado (10) zmiany klimatyczne (10) gogolin drzewa (9) przeloty (9) rolnictwo (9) księżyc (8) dzierżno (7) las (7) migracja (6) myślistwo (6) plaskowyż głubczycki (6) Utrata (5) osadniki Strzelce Op (5) stawy tułowickie (5) osadniki (4) parki narodowe (4) storczyki (4) łabędzie (4) żołny (4) żuraw (4) biegus zmienny (3) bocian (3) błotniak łąkowy (3) cyraneczki (3) gogolin kamieniołomy (3) las naturalny (3) modliszki (3) piotrówka (3) rzeka (3) sokół wędrowny (3) wróble (3) wycinki (3) zrównoważony rozwój (3) Jesioniki (2) Park Narodowy w Austrii (2) Rogów Opolski (2) biała (2) dziki park (2) dęby (2) kotlarnia (2) mppl (2) nietoperze (2) ochrona przyrody (2) orlik (2) park w Rogowie (2) raniuszek (2) rybołów (2) rzekotka (2) wydmy (2) łączki A4 (2) Białowieża (1) Strzeleczki (1) ambona (1) bagno (1) bewiki (1) blotniak stepowy (1) brzegówki (1) budki dla jerzyków (1) czapla (1) drapolicz (1) erozja (1) gąsiorowice (1) jemioła (1) kotewka (1) krasowa (1) krynica morska (1) kumak (1) kurhannik (1) kwiecień (1) mamidło (1) mochów (1) ochrona (1) ojcowski park narodowy (1) opryski (1) oprzędy (1) postrzałek (1) rozlewiska (1) rybitwa (1) siwerniak (1) stepowienie (1) storczyk blady (1) strach na ptaki (1) szpak (1) słowacja (1) trzmiele (1) uhla (1) wejmutka (1) widmo brockenu (1) zabezpieczenia antykolizyjne dla ptaków (1) zaćmienie słońca (1) znaczki skrzydłowe (1) znaki (1)

poniedziałek, 26 maja 2014

Silki_sue i predatory

Ostatni tydzień mocno rozpieszczał pogodowo i był to dla mnie doskonały powód do dwóch dni urlopu. Jeden dzionek spędziłem na Januszkach "mewiąc" oczywista a na drugi dzień pomysła miałem po rajdziku rowerowym przez Kamień Ślaski. Tam zauważyłem iż skoszono wreszcie susłową łączkę (to ta  tytułowa jedwabna sue czyli susilk :-))) gdzie również korzystając ze słonecznej aury susły hasaja aż miło.
Fotki zacznę od strzałów z Januszkowic gdzie mew w tym roku polowe mniej niż w zeszłym a do tego ptasia "zaraza" objawiła swą obecność.
gęsiówka egipska ma odwrotnie proporcjonalny do urody charakterek :-(  

są dwa ptaki co sugeruje lęgową pare.
Niestety dla rodzimej fauny kaczko i gęsio kształtnej ;-) gęsiówka jest bardzo agresywnym ptakiem który w obronie swego rewiru topi inne pokrewne mu gatunki. Ale wredota!
Następny sfocony obiekt to jakaś duża "zielona" żaba - śmieszka być może, ale bez oglądnięcia modzela i innych cech widocznych z baaaardzo bliska potwierdzić tego nie sposób.

rana sp. było to wielkie jak smok prawie :-)
Czas zapodać kilka digi fotek bardzo sympatycznych gryzoni jakimi są susły moregowane. Już je chyba w zeszłym roku wstawiałem, ale teraz troche lepiej je widać. Co ciekawe takie świeżo koszone zielone użytki przyciągają spore rzesze zróżnicowanych rozmiarowo amatorów białka. Na owady przylatują szpaki i małe sokoliki polujące także na gryzonie, błotniaki stawowe, bośki białe (widziałem jak bociek próbował wyciągnąć coś z nory)  a i trafiła mi się i kania czarna.
Co do samych susilków  to znalazłem fajnego mało płochliwego osobnika co pozwolił mi podejść na jakieś 8-10m! Tak przez lunete wykonałem takie dokumenciki:

Suseł w charakterystycznej pozycji

tytułowa Sue

















dieta susła to głownie zieleninka - czyli wegetarianin














taki ufny że ciągle plecy pokazywał a na pleckach fajny wzorek

opolski suseł

ostatnie ujęcie
Żegnając się z Sue przechodzę do drugiej części tytułu wpisu. Rzeczone predatory będą reprezentowane przez pierzaste drapulce i bardziej delikatne choć nie mniej zdeterminowane kilery jakimi są ważki.
Rozgrzane powietrze i świecące słoneczko to doskonałe okoliczności przyrody do obserwacji jednych i drugich stworzeń.
kania czarna z susłowej łączki nie zabawiła tam dłużej niż minute

obok na pasie startowym testowano takiego "predatora"- na prąd latał i naprawdę ledwo było go słychać

trzmielojad - pierwszy sfocony w tym roku, okolice Żyrowej, a kolo niego latał.......
mały sokolik co mi troche podniósł ciśnienie, ale po obejrzeniu foty w domu bez wątpienia kobuz
pora na mniejsze choć równie skutecznie polujące ważki po które pojechałem na Januszkowice w piątek.
sex oczobarwnic


pani łunica to ta 'przytapiana"
moment składania jaj






















"świeżak" lecichy czyli niedługo po przeobrażeniu (chyba samica)
łunica "f" ?
Na małych zbiorniczkach koło Staropolanki lata dobra kilkanaście gatunków ważek - tylko, cholerka kiedy tego wszystkiego się uczyć a jeszcze ładnie focić, no prosze was..........
Ostatnia partia fociaków pochodzi z osławionych opolskich "Dzikich Pól" - w niedziele popołudniu mały rajdzik odbyłem tamże i choć oprócz bociana czarnego nic specjalnego nie zauważyłem to praktycznie wszędzie gdzie stałem chwilkę wgapiając się w niebo jakieś 5-10 myszaków i błotniaków stawowych latało.

okolice Milic

okolice Biernatówka
pocztówka z Jakubowic
Tym sympatycznym mam nadzieje widoczkiem mówię possssdro i do następnej wpsywajki.

2 komentarze:

  1. Piękna wycieczka i fajne obserwacje. My tez wczoraj bylismy rzucić okiem na okolice. I marność jest. Rzeka Wąska zatruta, Kanał Elbląski w remoncie - zamiast wody suche koryto, Tam gdzie woda jest wały rozdyźdane bo tez remontują. A przyroda niejako w zaniku. Trasy rowerowe też bo rozjeżdżone przez ciężki sprzęt...
    Ech.
    Asia

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytałem Waszego posta o tej tragedii......brak słów aby skomentować ludzką tępotę......niestety większość ludzi nie zdaje sobie sprawy, że zasoby które tak bezrozumnie "ekspolatujemy" są zbiorem skończonym, parafrazując znane czeski powiedzenie "gdyby głupota umiała fruwać to unosiła by się jak gołębica"
    a-ha, dzięks za miłe słowa, jakbyście kiedyś nawiedzali opolszczyzne mogę służyć za przewodnika do silki sue :-)

    OdpowiedzUsuń