Ten wpis poświęcam zwrotnym drapolkom jakimi są "małe sokoły". Za dużo pisać nie będę bo kto chciałby dowiedzieć się czegoś więcej o tych drapolkach znajdzie wszystko w sieci. Napisze jeno iż przedstawię tu na razie dwa gatunki: kobuza i kobczyka. Pustułka u nas obecna jest cały rok więc na fotach jeszcze na pewno zagości-teraz mogę ją ominąć. Natomiast oba wymienione wcześniej sokoliki odlatują na południe choć kobczyk jest przykładem gatunku z południa pojawiającego się jakby regularniej późnym latem. W tym roku na samym śląsku notowanych jest nie mniej stwierdzeń co w zeszłym bardzo bogatym w obserwy tego sokolika.Ja do wczoraj nie miałem tej "jesieni" jeszcze przyjemności widzieć tego ptaszka, dlatego popołudniowa wyprawa w okolice Dolnej (między Góry Św Anny i Strzelce Op) podczas której wytropiłem w końcu młodego "vespertinusa" bardzo mnie ucieszyła.Ptaka wypatrzyłem z dużej odległości, ale podjechałem go i mimo słabawego światełka cosik tam poczyniłem digi-stajli. Najpierw fotka środowiska w jakim spotkać można te ptaszki najczęściej.
akurat przed chwila przeszła mała burza |
gimnastyka kobczyka :-) |
Dzisiaj natomiast na dnie spuszczanej Turawy obserwowałem młodego kobuza. Ptaszek był niezbyt płochliwy i dosyć długo pozwalał mi na obserwacje. Kobuzy na Turawie i generalnie nad wodą pojawiają się podczas przelotów dosyć często a to z powodu sporej ilości ważek które kobuzy chętnie zjadają.
Tak wygląda teraz Turawa - warto zaglądać bo oprócz ptaków drapieżnych sporo wodno-blotnego ptastwa jest tam obecne.
krajobraz jak nad morzem północnym podczas odplywu |
młody ptak nie ma jeszcze czerwonych nogawic |
wszystkie fotki robiłem z "przyłożenia" czyli digi |
Skoro wspomniałem o Turawie to następny wpis zrobię o ptakach widzianych przeze mnie w ciągu ostatnich 2-3 łikendów, a było troszkę ciekawych ptakenów..........
No to sija lejter :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz