Najsampierw raniuchy przypominające kulki z nieproporcjonalnie długim "zakończeniem" :-)
Bliziutko były, ale znów to pierońskie światło - ciemno tu mamy od dwóch miesięcy jak..................wiadomo zresztą ;-)
Popołudniowy rodzinny spacerek w otmęckim lesie i parku pozwolił sfotografować żerującego dzięcioła dużego i dwa kowaliki (oba zablachowane). Dzięciołow dziś sporo widziałem a i słyszałem ich werbowanie i wiosenne podśpiewywanie sikor.Żeby jeszcze to słoneczko...............eeeech.
dz.duży |
"rejstracja" zaczyna się od JC |
cz.biała w przelocie nad Odrą |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz