Co zaś poeta miał na myśli z tym tytułem zada pytanie czytacz np: z Żywocic ;-) ???
Szybciutko wyjaśniam że chodzi o akcje liczenia zimujących ptaków wodnych na Odrze. Jako, że to jednak kawałek traski jest (ok 27 km) to w zeszłym roku umyślono azaliżby użyć rowerów bynajmniej nie wodnych do szybszego i mniej męczącego pokonania odcinka od śluzy (kolega mówi ze jazzzu, czt. dżezu) w Groszowicach do śluzy w Żywociach.Poruszano sie takim wałem ;-) i ukazanymi pojazdami.
Najsampierw pogoda wyglądała na całkiem znośną bo owszem lekki minusik, ale słoneczko próbowało sie pokazać na wschodnim nieboskłonie.
Ptaki na początku też podisywały-na start 4 ogorzałki i dwa bielixy :-)
Niestety, jak w porzekadle starochińskim były to dobre złego początki, bo po paru kilometrach zaczęło nam dmuchać i śnieżyć. I tak dobrze ze nie całkiem w_morde_wind bo jazda na koliczkach pewnie nie była by możliwa. No w sumie to śnieg i tak "wytrzymał" do śluzy w Kątach Op. przed którą spotkaliśmy pięćdziesiatkę niemiaszków i 15 gęgaw na przeciwległym brzegu. Jakby nie bystre oko kolegów to ja bym ani nie zauważył ptaków - myślałem ze to rudel sarenek :-)
Na śluzie w Katach za to już dosyć śnieżyło a i bezptasie trochę kwasiło nam klimat :-) Jedyny kororowy akcent w tym miejscu to żeglugowe dzieło sztuki:
Za chwile czekała nas połowa drogi i łyk "ciepłotki termosowej" z gruszkowymi %%% przygotowany przez kolegę Waldemarra-uhmmmm, dobrutkie to było, Waldi sie zna!
Na zdjeciu odcinek kolo portu w Choruli gdzie oprócz kilkunastu ptaszków wodnych pokazał nam sie najmniejszy "nasz" sokół-drzemlik. Niestety za daleko na fotki.
Koło mostu autostradowego kręciło sie kilkaset krzyżówek -cześć z nich wychodziła na ląd w poszukiwaniu czegoś do żarelka zapewne. Dąb tam rósł na schwał, kaczuchy dobierały się do żołędzi. Dziś nad Odrą w innym miejscu też pod dębem widziałem przerzucony śnieg i liście i sporo śladów kaczych łap. Czego to te kaczuchy do dzioba nie wezmą, nono:-)
Apropooooo kaczek to na sam prawie koniec na kultowym "gansim mostku" czyli ujściu rzeki Osobłogi do Odry wśród pospoliciuchów wylukałem panią świstunową.
Ostatnie pożegnalne ujęcie kaczuchy - fajnie widać pręgowane podbarkówki. Z ptakami też aż tak tragicznie nie bylo choć owszem mniej niż w zeszłym roku, ale za to więcej gatunków.
Przy baj_de_łeju dzięki za kompanie Waldkowi i Przemkowi.
Za chwile cd zimy i śniegowych klimatow, ale w tym wpisiku enough.
Etykiety
pidżi
(37)
ptaki
(33)
gęsi
(24)
Turawa
(23)
dolina odry
(23)
motyle
(23)
niszczenie przyrody
(23)
ważki
(22)
bociany
(21)
drapole
(20)
mewy
(20)
stada
(19)
góry
(16)
siewki
(14)
rajd ptasiarzy
(11)
dewastacja
(10)
owady
(10)
stado
(10)
zmiany klimatyczne
(10)
gogolin drzewa
(9)
przeloty
(9)
rolnictwo
(9)
księżyc
(8)
dzierżno
(7)
las
(7)
migracja
(6)
myślistwo
(6)
plaskowyż głubczycki
(6)
Utrata
(5)
osadniki Strzelce Op
(5)
stawy tułowickie
(5)
osadniki
(4)
parki narodowe
(4)
storczyki
(4)
łabędzie
(4)
żołny
(4)
żuraw
(4)
biegus zmienny
(3)
bocian
(3)
błotniak łąkowy
(3)
cyraneczki
(3)
gogolin kamieniołomy
(3)
las naturalny
(3)
modliszki
(3)
piotrówka
(3)
rzeka
(3)
sokół wędrowny
(3)
wróble
(3)
wycinki
(3)
zrównoważony rozwój
(3)
Jesioniki
(2)
Park Narodowy w Austrii
(2)
Rogów Opolski
(2)
biała
(2)
dziki park
(2)
dęby
(2)
kotlarnia
(2)
mppl
(2)
nietoperze
(2)
ochrona przyrody
(2)
orlik
(2)
park w Rogowie
(2)
raniuszek
(2)
rybołów
(2)
rzekotka
(2)
wydmy
(2)
łączki A4
(2)
Białowieża
(1)
Strzeleczki
(1)
ambona
(1)
bagno
(1)
bewiki
(1)
blotniak stepowy
(1)
brzegówki
(1)
budki dla jerzyków
(1)
czapla
(1)
drapolicz
(1)
erozja
(1)
gąsiorowice
(1)
jemioła
(1)
kotewka
(1)
krasowa
(1)
krynica morska
(1)
kumak
(1)
kurhannik
(1)
kwiecień
(1)
mamidło
(1)
mochów
(1)
ochrona
(1)
ojcowski park narodowy
(1)
opryski
(1)
oprzędy
(1)
postrzałek
(1)
rozlewiska
(1)
rybitwa
(1)
siwerniak
(1)
stepowienie
(1)
storczyk blady
(1)
strach na ptaki
(1)
szpak
(1)
słowacja
(1)
trzmiele
(1)
uhla
(1)
wejmutka
(1)
widmo brockenu
(1)
zabezpieczenia antykolizyjne dla ptaków
(1)
zaćmienie słońca
(1)
znaczki skrzydłowe
(1)
znaki
(1)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz