Strzałeczka.
Tytuł wpisu to nazwa pasma w Beskidzie Niskim gdzie znajduje się wioska o nazwie Nowica- tam znajdowała się nasza kwatera. Teren onegdaj zamieszkany m.in przez Łemków. I teraz znajdują się tam ślady wysiedlonych w ramach akcji Wisła mieszkańców, ale bardziej niż historia i etnografia mnie i kilku ludzi z 8 osobowej ekipy zeszłołikendowej interesowała najbardziej przyroda. Oczywiście nie jest tak, że oprócz tego na nic innego nie zwracam uwagi dlatego najsampierw pare fotek z Nowicy - wioski gdzie na dość sporej powierzchni mieszka niecałe 150 osób :-)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi8rxNQgLHWECB-6oho7audxk_aQxV6Fa6jCo0CpLoa0YVMB_khuS955Y0B57REthEA66MzlpGoQI_WCxG3WXSmdSrOkOGwhFpyge_ZZz1ADzEhIoDkOGvQDcnGQXCNWpDFGybuqz_M0LY/s640/widoczki+%25286%2529.JPG) |
widok z okna kwatery na wieś :-) |
Z dna tej dolinki co dzień rano darły dzioby orzechówki, ale bardziej prawdopodobne, że ktoś ze złośliwych mieszkańców puszczał tylko głosy z MP3ki by nas wkurzyć - no jak inaczej skoro nikt z nas przez te 3 poranki orzechówek nie widział :-)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh8N-Xj4Hht5COtTg5Zqx2GgTfaUnUm_xgj9ytrQqltWp9O8wLYV6MsmPvs2yQ9WhWKo8oogbv85DixeguZlG_EVZlAKbDQYxN4vAxOpNbySD0y8KkUw51btin_ZYXNEDIhFdrE_ZQ2i9M/s640/inne+%25284%2529.JPG) |
oryginalny domek a przy nim studnia, jak zresztą przy większości domostw |
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjaAAztox_M_XQt_41nUMKG37j01_e47rexQ6toqLWps-fJcqvDlCn6LRJ2aNsp_3ShTX7JHvFeHl-u4y1Gw44PQwHDHDoHfraI_KHQjtsNw6QrHbecz8neNc7t_79tKH4MG3bDD1yZiAc/s400/inne+%25281%2529.JPG) |
z cmentarza- o krzyżu słowiańskim można poczytać w wikipedi |
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjH1KTUhe5nUD0j45YSoFJr0hbRdLImvzpaEed3AJG214vvq-d6NwRa6NYH8aciRdUmK4xv9KSztMgTf9fWJPeOolvAiFp-5ZuXd4RzXtKVArhmujJSgw6ahCR1C8FlZbSSMLUj9ZnecHo/s640/inne+%25285%2529.JPG) |
czudotowrnje dżerieło :-) |
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjfvknWK8TaI4TCk_voS1fyzNydZgZFDSegsGdkxizQ_4Cer6fVyAyvEeBeblzkfLZmrOD2CBmqSt-fqKYg3LFeO5qXosQkjM3-iGSZJo9idgNvW-I1-lnHSSfBmZTPdbxulB9P61vBxcs/s640/inne+%25283%2529.JPG) |
świątek (Jezus frasobliwy) w przydrożnej kapliczce |
Pogoda jak widać rozpieszczała nas na maxa i aż nie do wiary, że parę dni później pisząc te słowa temperatura maksymalna w ciągu dnia nie przekraczała 6 st C ,że o deszczu i wietrze potęgującym odczucie zimna nie wspomnę - no cóż, taki mamy klimat ;-)
Skoro słoneczko przygrzewało to można było bez stresu i z rogalem na twarzy spacerować po bliższej i dalszej okolicy. Na pierwszy ognień poszedł pagór Magur :-) - na określenie "góra" toto nie zasługiwało. Zdobycie tego grzbieciku połączone zostało z odwiedzinami jednego z wielu w tej okolicy cmentarza ofiar I WŚ i degustacją bronka w niedalekim schronisku co w sumie zajęło nam prawie cały dzionek.
Teren piękny i na pewno warty ponownych odwiedzin szczególnie wiosenką!
Podczas pierwszego spacerku najciekawszym obiektem zachwytów i foto-strzałów została wypatrzona przez kolege Piotra salamandra. Piotrek aż sobie zakrzyknął z wrażenia kiedy dostrzegł kroczącego środkiem leśnej drogi bałamutnie jaskrawo ubarwionego płaza.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjIgva2rQ9p2phfQUQTaGEsY27K3ruXkZHJDVnKc2Q6yftSUbBjxZFQrPOsGdJuXfcznSfPBd7lLQ9qsxLKuCFcs2Zjy3AXTZsprNOr3hITmbVy_CAjbwfpwL5Tpit8qhgMVZhtdsmSpc0/s640/zwierzaki_magury+%25286%2529.JPG) |
pierwszy mój salamander |
Zdziwił mnie rozmiarowo salamander - ponad 15 cm! I jak żwawo człapał po tej ścieżce - trza było za ogon do głazu przywiązać by nie uciekł :-)
Następne focie to już zielenina i grzybki. Nie było zbyt wiele starodrzewia, ale te pojedyncze "starocie" miały dość bajkowe kształty i formy.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgP7L0ADX1HqO-D9RJn25aDF1zl1PENJjlVnTtu4xUjx_zCosx9cqj8Z5Uvaqvg9XglOsNo0ibecAzYcqub5uJezKVsCQ8QMNOjL0nLkwet-eOsmgzedXHSh6-iB9FXlyqHgR6GTEDJWmM/s640/drzewa_grzyby+%25284%2529.JPG) |
soplówka bukowa? |
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi8-EZv_f3QFu7RnghJdnUE0zhr4hSswZEeO7VhQIGQFB_MUf5dKV2YH7XVgdvmPimIDqrm4e5_P2v_2WvHviEKAA76V5njo8lqFqUV4l6JgAsE4Y9Suk_dM0NSoGjXT0gzlL-sDOP_h70/s640/drzewa_grzyby+%25285%2529.JPG) |
stado"huby-buby" ;-) |
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhaI5_7vWwZXS31EM72FEBQrHuZqTKt__ECGpgxRT0-DFejka3Y4HePbX-EgqXQhTvcu7LRRrePHJCIGYXJyl6v95b52trVs4QKKKQtQCJL3LiSZ0KRblnxlz3s-n7uIYOzTQDC48SqjwU/s640/drzewa_grzyby+%25286%2529.JPG) |
taki próchniak to świątynia życia dla tysięcy stworzeń |
A poniżej miejsce pamięci żołnierzy poległych w walkach w tych rejonach - krwawe bitwy toczone na froncie austriacko - rosyjskim pochłonęły ok 200 tys ofiar! Nie słyszałem o tym wcześniej - sziok!
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg-d1pkmxaUzQsN8SOf82guCumIG3U4WtokwZWu4hPMbftQME7fp1erw1OlATjL-ds8pmh6waoIC3kwU1n0RlKlMbmFGBSMBP-i_PZYNBLby4MUna0DgYXsu_F-qtU4sSPZ3hz3OttoeDU/s400/inne+%25282%2529.JPG) |
cmentarz w lesie |
Wieczorkiem tego samego dnia wyprawa do sklepiku w Wysowej - po drodze stop przy zakręcie rzeczki Ropy - tu odezwał się raz byk jelenia.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhFy_K51B78cY0pokv3JvYFnawz9Mya8IozNWd3vlTNHdEQy2-9o2HJQe7QdwGNAaiIW27S7IoYEl0pyhhOeBXC2Ks67a1d6XosGq-X-CvgislaUxT-ecd9c9SFcRIAodU9Va8S2lxSQ9Y/s640/widoczki+%25285%2529.JPG) |
po zachodzie słonka |
Poranek następnego dnia znów powitał bezchmurnym niebem i kilkoma ptaszętami w rozłożonych przez Waldka siatkach.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhWy-c1FEeR-eELpHEUDiOGvgVgP8ohBiSMGWGW_u4K2OpNUGlXVYfqrgC8BwIOxMG9PFieEh7ndsO4GSNPyBQEnVedbF7Qp4N_Fas_ujuRYwQ30SAshVP_VZC-mkBcTnd7ZgbflD8bh9M/s400/widoczki+%252810%2529.JPG) |
chmurna fantazja |
Ptoki z łapanki będą pokazane na końcu a tymczasem szybka zbiórka i ruszamy zdobyć najwyższy po polskiej stronie szczyt Magury czyli Lackową. Ja ten kolejny pagór ochrzciłem lekceważąco mianem Laćkowej choć przyznam, że Beskid choć Niski jest momentami dość Stromy :-)))
No to ruszmy zielonym szlakiem od Wysowej w poszukiwaniu przygód i przyrody.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgzhh7ZJJbn9_EDMTcy_d9HzjDcz4QuyZ1npcDuFpXW0IvHtCsBuCyKvlL_7J1I7DnjeC_CzJlQdedgv7YHLHXBRCJKAYPwSloYW__tP28o91ecdBll2G8ihYKKISs6AkfBUhok_jVJPb8/s640/widoczki+%25287%2529.JPG) |
prosto to tędy? |
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhRE9wJBepk3RmxBpeftLz0Ag8_11LB47pXhzvAgH-dpKeYjPW70vEbzFXIbVlweq9AFd3RFz-8Q5aCp_ujfdLc7csmEoZGFURWWH9pU9heE_YLyGZzNjLUr9Iz_iu7Gsu0tNXq_PJvcc4/s640/drzewa_grzyby+%25287%2529.JPG) |
taka para mieszana na tle pagórków i budynku sanatorium zdrojowego |
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj8LcqC7EBZ7MDXpBYzSxWywnW_i4ZYEC1tvU1WwAAarGsCp9XErkNm5ZksPsmJQfLLlIU2UoqdQ1QZNpkUSYLoGNZz5vl9hBVw_ODXb3k28Hm_2SiSsDLf93JqMpLs6u6btgabFC2VUik/s640/widoczki+%25281%2529.JPG) |
kolory wczesnej jesieni |
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi-xFpOkpRapGEUDcOpYO5MnLJygoSasIhLIu8yrdbw6yT-z1m7tblrdwHsIMQKbDeNVTMSOW8fIIltFwxfNh2xk6gQgvjS6K_dFQW7sV9_aejVf0gUA9k-uopjS3Q9xutccmT-cBiA28E/s640/widoczki+%25288%2529.JPG) |
widać laćkową :-) |
Na szlaku znów Piotr jako awangarda i znów jego niemłode przecie ale bystre oko zauważa jakiś futrzasty kształt leżący na ściółce przy szlaku - spoglądam i pewnie bym robił salta do tyłu z radości przez parę minut, ale znalezisko jest ku nie tylko mojej rozpaczy nie żywe :-(
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhLmrvv5K4iYhRjkD-s759H3ELWWHl5HmsrkgVQVTM3C7wRg5sBt-_9Db_8ikilkLPYTobhCvHmKMYAQ1QDtRugqHUtPYXrLhQ-oiBBfLiAUiRuxj_W6D3Ix6YEekfukLr0wRcUPSadyoM/s640/zwierzaki_magury+%25282%2529.JPG) |
popielica - jak szkoda że martwa! |
Największy gatunek pilchowatych występujący w Polsce jest w rejonie Magury i Bieszczad spotykany regularnie ale na pewno nie łatwo go wypatrzeć.
NO nic, co zrobić, trza iść dalej. Po następnych 2 godzinkach niespiesznego marszu zdobywamy szczycik - tu wspólna grupowa focia oraz różne inne dziwne ujęcia i złazimy w dół zbaczając ze szlaku zielonego na zółty by nie wracać tą samą drogą.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi84sPYV7fsHyzLmhyphenhyphenoQX6O8f1XsN9nnHlm27bAhd0CKOlIhQ65eykIieLzTCL34yC0VlFjz0Jdz6lg9-TFqo231mlIBQ1TmsqR83j-_NrLBQf31ZyuN3SRws52dpfDqeFcYengXMqTVso/s400/Lackowa_braterszip.JPG) |
laćkowa braderszip :-) |
Fajny miał ktoś pomysł by postawić skrzynkę z pamiątkową pieczęcią - jeśliś wędrowcze kolekcjonerem szczytów do
korony gór Polski to masz niezaprzeczalny dowód na zaliczenie Laćkowej :-)
Wracając pstrykam sobie czasem zieleninę i plenerki bo ptaszory i insza gadzina pokazywać się nie za bardzo chciała :-/
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjgWDNvHQVDyRQtabY61NE3iCnM_YZN2DqDfSvgP-MlITTsDcH4y_KxouvQSq1nAofXtgEIWJBx5GM0r4Gl8JAJqfCblJDLYvbxs1jW1aJOONGSzqmLxOcwsmaRIf0ruKVVg2BCh1lzEIs/s640/widoczki+%25289%2529.JPG) |
na zrębie |
Potężny iglak którego nie mogłem zidentyfikować
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjPbamUgPSwtvJMHUUIEHeZavAHif5K-v8UonczzXi4_27HvkufS_ormqG5qKGlnURBrWf2EtHNIKNBJL2tND_ncf8dY4P2aTIBXbASvUuBDLhk38FhbbmY3_EtdjNOEzu7mted1K3f9KE/s640/drzewa_grzyby+%25282%2529.JPG) |
jabłoń na polanie - pewnie kiedyś w pobliżu stało jakieś domostwo |
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgXTYmFx5lz8PvN9xWZ45ECnFMEm62Cxe6qTVvcyLmB-Df_5QjuD4i_g3t8oMJlTrUvZmh71vyEh5Q_b8ZFFf8-SuU53j32h7o3CqRGLWAOrbzmMI8Fd3ZBAXCmmF0XI3cCB-hzni39zUA/s640/widoczki+%25282%2529.JPG) |
focimy plenerki |
Po dotarciu do samochodu a raczej na odwrót (prawda Przemek? :-)) podjechaliśmy na festiwal Rydza i późny obiadek. Kusiło troszkę by odwiedzić położoną kilka kilosów dalej cerkiew z której przed zachodem słonka miały wylatywać na żer podkowce, ale my takoż żeru spragnieni nie mniej niż one jednak wybraliśmy lokalne przysmaki.
Wracamy do bazy już po ciemku. W tle drą się puszczyki ale na poszukiwanie upragnionego urala nikt oprócz Piotra nie ma szwungu. Towarzystwo mocno rozluźnione, ale widocznie tak miało być...
Za to każdy poranek to kilka ptaszków w sieci - w sumie Waldek złapał 21 osobników z bodajże 6 czy 7 gatunków. No to proszę bardzo paru kolorowych modeli - żaden z pokazanych poniżej nie ucierpiał w wyniku akcji i proszę się nie martwić - kolega to profesjonalista z wrażliwością artysty :-)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhY-fe3AmNxowp2-a-06Pq8Wa0AaGonHOvF3NGRLqkKXV1rBdjrsWz1LNBDlQXp3PADk1zAg2ZNRE2DzpWsGlQMjtpqVpvt94aPSgbKZZCjICCICUPqQuzSTK9ELMBROQmeopCM8x2KDyQ/s640/%25C5%2582apankowe+%25284%2529.JPG) |
wracając z obchodu - w woreczkach ptasiory |
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgM-TKXOgYUsViqGfFA5-TZFKYYFG4IwxS_zCivhLROgtTzEFgwhxy6zq1arl8y4zFf218g_EHSBq2IpUbeA8EUaxaIjDm6S1EMM9vS9uqXmyy_GH-TDRNnKfHBxL8_o3USzmqJrw6zAhs/s400/%25C5%2582apankowe+%25285%2529.JPG) |
modraszka, samka |
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEggvG5A7sFfezxcouXVVUL8csYmkR7oK4KgYX7EDl2MtNQTXcv7t62zuc5tvSnG2rZS_KReJOBgComIgj7XuulQE_GZsOno4TZMS9kFz6fu7P3nFTg7CMyuHP3t2W-jHaN54qCMmLzD1q8/s640/%25C5%2582apankowe+%25282%2529.JPG) |
jeden z 3 złapanych kwiczołów, wpadły w sieć na moich oczach |
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhe7Kabfv3R2y5Q7C7D25J2ipemV-EbgjmuxqemlzgRpETCjz_TVA_brTvQ3BI_s5rgERr48FSpSSlHbYTQD54YGErCleLeGMQrfgNcYSD1LugDP4ZOyjjiEcrm9InEEIw1lwn0zwue_8c/s640/%25C5%2582apankowe+%25283%2529.JPG) |
nakrzyczał na nas, miał prawo, choć my w przeciwieństwie do smakoszy z francji nie chcieliśmy go zjeść :-) |
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjYTnUCZZDNExshZ8PVUZPtJmkkKJWJNNobTntkIIL9CsilDd5K11gIWsYDV0FtSX4eZKqKD_bO5KITjORNfHyN__RTqzKIu2_nOPNeNetLti-e7v1lUywyzWbOu7U_lA9Utlyxkjm3-qc/s640/%25C5%2582apankowe+%25281%2529.JPG) |
Rudolf z Magury dziobem w mózgu robi dziury :-P | |
Oprócz pierzaków przy kwaterze można było obserwować masy motyli - te gagatki przylatywały do kwitnącej jeszcze butlei. Oprócz pospolitych i dość niepłochliwych rusałek pojawiał się przypominający kolibra i (co nie dziwne, choć kolibrów u nas nie ma) mylony z nim fruczatek gołabek.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgTcE5amPy8GPAGyckhukiuryhZOZWssiwTfvDiLu1nJfOi6GJrC6nCvnSz4tAT6_5pf82uPshkD9ICWRdcIzFin316MSaAU298egE0kdFBsYa_JoMUO3lv1ySLOfEdnTkbZupDuRR4vY0/s640/zwierzaki_magury+%25281%2529.JPG) |
polski "koliber" z trąbką :-) |
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhWuweJcSZbpWgnYEj2fu_McMnHt7yt3YReEGUroCNGtDEpUSt2aXnja91ddsnPBXRAFlR4UFTf_tf4C4kM8agos30SCES5A9hq7FcQbf7i9BE_1u7IxTfThKyRrr85VVgU9Q70UQ0eCMg/s640/zwierzaki_magury+%25285%2529.JPG) |
pokrzywnik |
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhusjrs9fLktUA5hyphenhyphenXRylZ2-c6oaqMXIou-PM5USYLykVVJd92bqqGFkLaYoFCD3x_VJ2icX1kobJnRRevWPJCOI2qUCQeYB06HGA2Zw6cET1ijSvWI8x06l8uGFN4WFRFGjIB1CjJL6e0/s400/zwierzaki_magury+%25283%2529.JPG) |
pawik |
Podsumowując: towarzystwo,
gospodarze ( i ich kuchnia!) zrekompensowali wszystkie "braki" przyrodnicze a Magura to naprawdę dziki i piękny obszar który jak mniemam jeszcze przyjdzie odwiedzić inna porą roku:
MAGURA = ma góra :-) Auuuuuł!!!
Tyle na teraz - nie wiem czy czekać na zimę, czy jeszcze jakiś ciepły epizod jesieni zaszczyci nasz Śląsk opolski ale ja baterie trochę naładowałem! - tymczasem życzę kolorowych snów i do zoo :-)
Ładne widoczki,ptaszory wymacane:)salamandra ekstra.pozdro
OdpowiedzUsuń