Strzałeczka.
Pare fociaków z kategorii nie ptasich. Jednego dnia jak już wracałem z wyprawki to w tym samym mniej więcej czasie zachodziło słonko a wschodził "łysy".
A chwil kilka wcześniej pan na motolotni ewidentnie płoszył szpaki w wpadł w kadr dosyć myśle ciekawy.
|
zadrutowany księżyc wchodzący nas masywem Św Anny |
|
|
może pomysł na logo dla lotników ze skrzydłem? |
A wcześniej też wspomniany "płoszyciel" szpaków:
|
ludzie od zawsze zazdrościli ptakom............... |
|
...... a teraz mając wolne 25-30 tysi można polatać z ptaszorami :-) |
Za chwile ptaszoryy a do postu o modliszkach dodałem jeszcze dwie fotki: nadobnika włoskiego i długoskrzydlaka sierposza.
Tymczasem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz