w tym roku..............nie! w sopelku abo innej lodziarni? też nie, no to gdzie???
No w Turawie :-) ale o tym za chwilkie.........
Dziś pomimo wściekle wiejącego wiatru wybrałem się w teren. Z ptaszorów były obecne tylko "korki" i nurogesie ale zauważyłem tez kilka grupek skowronków. Widok zapylających w takim wietrze nad taflą wody ptaków troche mnie zastanowił, ale skoro se radzą to wszystko okej :-)
Od strony Szczedrzyka wszedłem na kilkaset metrów w niecke zbiornika na tytułowe lody.
|
a tak wiało że bojer albo kajt i 100nagodzine :-) |
|
górki lodowe w błękitniej polewie |
|
widok z ubota :-) |
i jeszcze jedna porcje prosze:
|
o smaku błotno-małopiasecznym |
|
ciekawi mnie jak te górki powstają |
|
pożegnalne lodziki :-) |
i jeszcze ptaszek z biżuterią na pożegnanie..................
|
i została się sama na lodzie .............nie, było jeszcze ze 30 jej koleżanek |
No to tymczasówka i do zaś, ciekawe co nam na przyszły tydzień aura zapoda choć może to aż tak nieistotne gdyż, azaliż, boż....... mamy w sobotę zjazd śląskich frików od ptaków to tereni nie będzie. Będą za to inspirujące gadki i ciekawe opowieści...........
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz