Każdy ma inną opinię na ten temat, ale na pewno cieszy, że jest mokro a trochę mniej , że zimno. Ostatnie (prawie) 3 łikendy, które pokaże na fotach to terenówki na studiach i trochę fociaków z okolicy. Lecimy bo nie mam czasu - jutro ruszam na 3 dni w okolice Pińczowa więc nie będę przeżywał wyników wyborów ani meczu drewno-piłkarzy.
 |
perek rdzawoszyi z rezerwatu na terenie Rudy Milickiej |
W rudzie mieliśmy zajęcia teriologiczne i botaniczne. Duże wrażenie zrobił na mnie wieczorny wylot ponad 400 karlików spod elewacji hotelu gdzie dogadano się z właścicielem obiektu by nie zniszczył podczas remontu dużej kolonii nietoperków. Fot nie mam z oczywistych względów. No i niestety pogoda zupełnie nam nie sprzyjała. Zimno, wiało i padało.
 |
żery koziorogów na starym dębie |
 |
czarnuszek |
Następny łikend szlajalem się na miejscu. Odwiedziłem Kosorki, okolice Szczkala i Pidżi.
 |
podlot srokosza |
 |
mini kolonia rzeczek - na dwóch wysepkach i jednym pływadle lęgi założyło 10 par rybitw i 1 para śmieszki |
Za tydzień dwa, młode rybitwy osiągnął lotność i polecą daaaleko na południe. Tak, tak, za dwa tygodnie ptaki rozpoczną jesienne migracje co niektórych moich znajomych doprowadza do hercklekotów (znaczy, słowo JESIENNE ) :-)
 |
krzyżówki na śródpolnym rozlewisku |
To co widać na focie to robota i zasługa bobrów. Bez nich wody i ptaków nie było by w tym miejscu. A muszę dodać, że czajki też tam jajczą.
 |
wiąza z Wygody nie raz pokazywałem |
Drzewo jakiś czas temu wyglądało bardzo źle. Myślałem , że to jego koniec - wszak wiadomo, że holenderska choroba wiązów dalej niszczy drzewa. A tu proszę jaka miła niespodzianka! Niech żyje jak najdłużej. A też fajnie by było, jakby przy tej wiejskiej drodze dosadzić inne drzewa, nawet owocowe.
 |
magiczna brzezinka |
Niewielkie wydzielenie 60 letnich brzózek w zatorfionej niecce jest po prostu magiczne. Znalazłem tam duże stanowisko listerii jajowatej (storczyk z niepozornymi kwiatami). Poza tym są też torfowce i mchy.
Trza będzie zgłosić do RDOSiu. To może pomóc w ochronie tego miejsca choć tak na logikę nie ma tu za bardzo co ciąć.
 |
dmuchawce żabawce wiatr.... |
Na pobliskich niewielkich stawach trwały gody żab wodnych z kompleksu "rana esculenta complex)
Działo się tam, oj działo.
 |
ponton czy płaz? :-) |
Kolejny wypad to Pidżi na którym nie byłem od czasu zakończenia polnej MaSaKRy - oprócz kuropatw i zajęcy raczej przeciętnie. Za to bambry dalej niszczą polne zakrzewienia i drzewa....ech kurdeż....
 |
zniknął duży szpaler mirabelek, ałyczy i czarnego bzu a pojawił się kutasi domek |
Jak wytłumaczyć tłukom, że w ten sposób zabiją potrzebne i pożyteczne w polnych ekosystemach organizmy? Kiedy zrozumieją, że to co robią powoduje erozję wietrzną gleby i wypłukiwanie próchnicy? Sami sobie po kolanach strzelają ....Łomatko!!!
 |
samiec kuropatwy |
 |
ładny chłopak |
obok taki widok:
 |
samica gąsiorka w nietypowej scenerii |
Apropo scenerii:
 |
skoszona łąka nie obfitowała specjalnie w drapolki - w tle góry Opawskie |
 |
pliszka żółta |
To gatunek który znika tak samo szybko z polnego krajobrazu jak skowronki, przepiórki i kuropatwy. Przyczyny tego stanu rzeczy opisywałem już niejednokrotnie więc nie będę się powtarzał bo wiecie, że mi się trochę spieszy ;-)
 |
buławniki |
Odwiedziłem duże stanowisko tych pięknych stolców rosnących 3 km od mojej chałupy - akurat kwitły. Obok są też miejsca gdzie z dekadę temu znany opolski "rośliniarz" przesiedlał rzadkie gatunki storczyków z drugiej strony kopalni wapienia. Skutek tych działań jest zerowy. Wszystko poszło na zatracenia a chodziło tam m.in o kruszczyka drobnolistnego - ekstremalnie rzadki gatunek w Polsce. O tym też bym kiedyś musiał napisać jakiś osobny post bo to co tam zrobiono nosi znamiona kompletnego braku nadzoru i olewactwa. A kasa pewnie poszła spora...
Na koniec czerwony jak cegła czyli makiszony z Zakrzowskich maszyn.
 |
w tle Żyrowskie wierchy |
 |
portret pana Papaverra :-) |
Dwa dni później maki uległy skróceniu o głowę. To ja już nie zawracam gitarry i do następnego.
Może wtedy warstwa pisana będzie bardziej rozbudowana :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz