Minęły 3 tygodnie od dłuższej przerwy świąteczno-noworocznej. Okolice świąt spędziłem na próbach odnalezienia rewiru bielika na północno-wschodnim skraju borów niemodlińskich oraz spontanicznych wypadach w inne miejsca. Odwiedziłem z Waldkiem pola koło Kórnicy by spróbować wyłuskać jakieś ciekawe gatunki zimujące na obszarach sporych pół obsianych poplonem. Byłem też pięknym wąwozie w okolicach GSA koło Leśnicy. Połazikowałem trochę a , że w tych dniach dopadł mnie jakiś wirusowy zajzajer t mam trochę czasu, żeby uzupełnić luki w blogowaniu. To zapraszam w terenie ;-)
|
soliterowy dąb i koleżka którego rewiru pod strefę szukam |
|
mazurki na tle turbiny wiatrowej |
W rejonie gdzie bujają bieliki od 2-3 lat stoją dwie 5 Mw turbiny. To raczej nie jest dobre sąsiedztwo ,ale są już nowoczesne systemy radarowe montowane na farmach wiatrowych które zatrzymują wirniki po wykryciu ptaków w pobliżu turbin. Nie sądzę jednak, by te dwie konkretne turbiny taki system posiadały.
A poniżej wzorek który narobił w świecie poszukiwaczy spisków niezłego kociokwiku! Otóż tysiące ludzi uwierzyło, że skroplone spaliny 3 rejsowych samolotów krążących i czekających na poprawę warunków nad Pyrzowicami (sroga mgła tego poranaka była) to NIEPODWAŻALNY DOWÓD na stosowanie tzw "chemitrailsów" i trucie ludzi. To niezmiernie żenujące, że ludzie widzą spisek chemitrailsowy, ale smog który w tym samym czasie przekraczał normy po kilkanaście razy nie stanowił dla nich problemu...Zaburzone postrzeganie świata i brak logiki wśród sporej części społeczeństwa przeraża mnie, choć czasem jak czytam w mediach społecznościowych ostrzeżenia i nawoływanie do walki z masonami i ludźmi jaszczurami stojącymi rzekomo za tzw" depopulcją" to parskam szczerym śmiechem.
|
to pole złaziliśmy z Waldkiem, ale bez większego rezultatu |
W ostatni dzień roku wybrałem się w okolice Strzelec Op. Najpierw odwiedziłem zalany kamieniołom. Potem pobliskie osadniki i okolice Dolnej.
|
mocno wtedy wiało, więc ptaki miały to zaciszne i spokojne miejsce odpoczynku |
W kaczej zupie naliczyłem prawie 1000 krzyżaków, ponad 400 cyraneczek, kilka krakw i 2 samce rożeńca.
|
jedna z dwóch pliszek siwych z osadników |
Na terenie osadników spotkałem dwie pliszki siwe, góralkę i kszyki.
|
młoda siwa |
|
góralka morsuje |
Co do aury, to tylko ostatnie kilka dni przypominało zimę - przełom grudnia i stycznia to plusowe temperatury, spore zachmurzenie (ale bez znaczących opadów).
Nowy Rok zacząłem jakoś inaczej bo bez skutków post-sylwestrowych. Będą grzecznym nie musiałem się bać pierwszego dnia roku wsiąść w auto i pojechać na spacerek edukacyjny na Bolko organizowany przez OTP. Przyszło sporo ludzi i było kogo edukować.
Natomiast po pierwsza eskapada na solo i na dzika miała miejsce w piękny wąwóz koło Leśnicy. Siedliskowo bajka, piękne dojrzałe drzewostany liściaste składające się z lip, olch, topól wierzb i buków. Na mapach leśnych (DBL) oznaczone jako drzewostany referencyjne a więc ich funkcja produkcyjna nie jest najważniejsza dla LP.
|
topole (chyba szare) |
Jak wiosną tu nie zrobię rundki to niech mnie dunder świśnie :-)
Trza będzie zrobić jakiś monitoring dzięciołowy - powinno być bogato.
|
średni lubi topole i inne drzewa z miękkim drewnem |
Z okolic doliny Białki i Osobłogi kolejna porcja zdjęć - było ciemno i strasznie wiało, ale zawsze czymś można oczy nacieszyć.
|
zawisający kosmacz |
|
okolice But obfitują w aleje śródpolne - w tle góry Opawskie i Jeseniki |
Na ostatnich zajęciach z "nietoperzy" dowiedziałem się, że takie formy linowe krajobrazu są bardzo ważne dla wielu gatunków tych ssaków używających ich jako znaki orientacyjne podczas swoich migracji - tak, nietoperze też wędrują choć nie tak daleko jak wiele ptaków. Wycinanie śródpolnych alej i szpalerów stanowi więc zagrożenie dla nietoperzy którym trudniej odnaleźć drogę na zimowiska i nie mają gdzie odpocząć podczas migracji.
|
to raczej nie lakowanica ani ozorek dębowy - może ktoś pomoże z oznaczeniem? |
Rosło na szyjce korzeniowej dęba czerwonego. W ogóle to w przyszłym roku pojadę tam na grzyby - teren wydaje się idealny na boczniaki!
Na Turawie woda mocno zrzucona i jest trochę gęsi, ale były troszkę daleko, za to zimujący w okolicy słoń wielki pozwolił się uwiecznić:
|
zimujące na śląsku kuliki są na pewno bezpieczniejsze niż gdyby leciały przez Francję gdzie pupkarze walą do nich bez opamiętania. |
Wracając z Turawy spotykałem ponad 200 z osobników żurawia. Wcześniej wprowadzając obserwację do
Kartoteki Awifauny Śląska widziałem , że ktoś napotkał tak duże stado, więc nie było dla mnie zaskoczeniem jego obecność. Jakby tak zrobić mapkę z punktami obrazującymi miejsce i liczebność zimujących żurawi (w ciagu np dekady) to mogła by wyjść mega ciekawa historia pokazująca jak szybko ptaki przystosowują się do skutków ocieplenia klimatu.
|
mały wycinek stada |
Ostatnia koszmarnej jakości fotka lodówki z kamionki Bolko - wrzucam bo po pierwsze dawno z nią nie miałem do czynienia a po wtóre jest to już duża rzadkość na Śląsku.
|
lodówce zimno nie straszne! |
Pochlipując bobrem z lasem zatokowo sobie czasem toczę się w stronę łikendu (oby zdrowego) i życzę moim znajomym z bloga i dzikiego życia mnóstwa energii i dużo witaminy C, De i każdej innej - nie dajcie się wirusom! Zdrówka i do zaś.