Nie trzeba wyjaśniać o czym będzie w tej wspominance terenowej. Sporo ptaków w ciekawym terenie. Miejsce to wyrasta na jedno z najlepszych pod względem ptasio-przyrodniczym w mojej bliskiej okolicy. Od ostatniego wpisu byłem tam ze 3 razy i za każdym razem wracałem uśmiechnięty i podniecony tym co tam spotkałem. Zapraszam zatem na Kosorki:
|
niecka w której na razie wstrzymano eksploatację a jeszcze nie robią rekultywacji |
Tutaj najciekawszy zbiorniczek w którym wody od lata mocno przybyło. Dzięki temu są tu kszyki i bekasiki. Tych drugich na niewielkiej tylko powierzchni miałem 4 osobniki. Te małe pierony zrywają się z pod samych nóg i przyprawiają o małe (pod)skoki ciśnienia :-) Ileż to już razy je spotykałem a jeszcze nie miałem okazji dobrze sfocić zanim par centymetrów przed butem nie wystartowały. Maskują się wprost nieprawdopodobnie. Choć przy kolejnych wizytach prawie gałki mi wyskakiwały od ich wypatrywania to znów nie mam foty bekasika siedzącego na ziemi. Tylko takie od zadka strony w locie. Ech.
|
bekasik |
W pobliżu na innym zrekultywowanym zbiorniku pływało prawie 150 różnych kaczuch z 7 gatunków. Były głowienki, czernice, cyraneczki, świstuny, krzyżaki, krakwy, coś ala podgorzałka a nawet helmut! Tylko płochliwe towarzystwo okropicznie.
|
świstun |
|
mix kaczkowski |
Kaczuche z środka kadru oglądałem w terenie chyba z poł godziny. Nie bylem pewien czy to na pewno podgorzałka ale w gdy się zerwała to jakoś mi wszystko pasowało. Teraz jak patrzę na foty to już sam nie wiem....może jakaś hybryda? Muszę to jeszcze komuś pokazać.
|
tu wyglada mocno podgorzałkowo |
|
młody pan helmut |
Oprócz ptaków nad wodą latało jeszcze sporo tandemów ważek. Jest to skutek bardzo wysokich jak na październik temperatur. Na pewno padnie rekord ciepła tego miesiąca. No i opadów mało niestety choć wrześniowe opady dały trochę wody i na Kosorach też to widać.
|
jesienne amory szablaków |
|
"jajeczkowanie" w tandemie |
Oprócz ptactwa wodnego kilka innych "latadeł":
|
mój najpóźniejszy stawowiec z 3 dekady października |
|
kopciuszek, późnawy gąsiorek i kwitnąca ptasia wyka |
|
młody gąsiorek |
|
Kląskawka |
Jeszcze kilka fotek z okolicy o tematyce kolorowo-ptakowej.
|
podwórkowe siksa udaje kowalika |
|
jesienne szczygliki na tle kolorowych liści |
|
nawodne wzorki i faktury |
To ze spaceru przyrodniczego. Byłem przewodnikiem grupy ok 25 osób z terenu Gminy Krapkowice. Tam ludzie się wręcz upominają w urzędzie o takie imprezy co jest dla mnie mocno krzepiące. Obiecałem im, że będę im robił eskapady o każdej porze roku. Tyle mam przecież różnych rzeczy do opowiedzenie i pokazania!
A tymczasem kończę pięknym dębem w którego trafił niedawno pierun. Drzewo rośnie na Szczaklu odwiedzonym tydzień temu z moją córką. Ładnieśmy se poszeleścili :-)
|
rażony pierunem |
Jak szeleścić to tylko liśćmi a nie folią :-)
To tyle jesiennych opowieści.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz