środa, 3 maja 2023

Przedmajówkowe

 Strzałeczka.

Wspominajaka owa zawiera fociaki i sytuacje uwiecznione zaraz przed majówką. Zobaczycie, że blisko domu też może być interesująco. Każda pora roku przynosi bowiem inne kolory, struktury no i oczywista stwory. Zobaczcie sami.

czereśnie na Ance robią klimacik

pod Oleszką pagórek z pięciornikami
Mnie się podobują rejony Anusi, jeno ubolewam, że sady czereśniowe powoli znikają. Ludzie nie lubią drzew i to widać na każdym kroku. Bardzo to smutne.

A poniżej troszkę białego z okolic Brukolina - rzeżucha łąkowa kwitnąca szerokim łanem na murawie graniczącej już z Krapkowicami wygląda dość niezwykle. Ciekawe czy ktoś z okolicznych mieszkańców zauważa takie sytuacje?
rzeżucha i ptasie czereśnie rosnące na skraju lasku

A zorzynek nie na darmo kreci się w takim miejscu - w końcu jego żywicielką jest pokazana na focie roślina od której pochodzi drugi człon nazwy motyla.

złożone skrzydła kryją piękne pomarańczowe barwy skrzydeł. Ale i ten wzorek jest ciekawy - nazwałbym je zorzynkowe moro :-)

Teraz obrazek z nasypu pobliskiej autostrady.
kolorowe i urozmaicone

Zastanawiam się, dlaczego tak namiętnie i konsekwentnie niszczymy kosiarkami takie murawy? W czym te gołe i smutne po wykoszeniu miejsca są lepsze od urozmaiconych i ukwieconych ? No i po co marnować paliwo, smrodzić i narażać się na kontuzje wykaszając kilka razy w roku takie powierzchnie. Przecież jedno, maksymalnie dwa koszenia w roku spokojnie by wystarczyły. Tymczasem jeszcze kwiecień nie dobiegł końca już ryczą kosiarki w rytm samobójczego obrotowego baletu trawnikowego. Ja tego pojąć nie potrafię...
Za to potrafię docenić piękno dzikiej przyrody i w ty celu odwiedzam miejsca gdzie nie słyszę kosiarek i pił. Na ten przykład troszkę czasu w ostatni łikend kwietniowski spędziłem na Kosorkach. Znów było na co popatrzeć. Najpierw mój wzrok przykuł ciemniak stawowy ;-)
ciemna forma błotniaka stawowego
Ptaki tego typu widuję niezbyt często i praktycznie jedynie na wiosennych przelotach. Potem w sezonie lęgowym nie ma ich tu. Z tego wnoszę , że lecą gdzieś na północ i wschód. A ciekawie wyglądają, oj ciekawie.
lekkko rozmyte 

Następne w kolejności ptaki z Kosorek:
śpik go ogarnął tego cyranka ;-)

a srokosz już czeka na rajd :-)

Ciekawe, czy będzie podczas rajdu który w tym roku ma się odbyć 13.05.
Na koniec dwa stawonogi: straszka i "potwór" ;-) wśród wodnych owadów czyli larwa pływaka żółtobrzeżka. Popatrzcie na szczęki tego zbója!
zjemciem :-)

zakamuflowana straszka - pierwsza wiosenna wazka co się chłodu nie boi a ładnie bokiem stoi :-)

I tym oto ujęciem ważki - straszki kończę wpisa anonsując za kilka dni kolejny z ptakami spotkanymi podczas nieco chłodnej, ale urozmaiconej jajówki ;-)
Nerra!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz