wtorek, 24 listopada 2015

Czarny (prawie) listo_opad

Strzałeczka.
Tytuł bynajmniej nie narzekający; chodzi o kolory ptasich piórek co to mnie uszczęśliwiały podczas sobotniej ptasiej wycieczki. Sporom widział czarnopiórych krukowatych zaczynając od kawusi przez sójki, sroki, wrony , najprawdopodobniej czarnowrony oraz krukasy.
Pierwszym odwiedzonym miejscem była okolica Przywór Opolskich i łak koło Kosorowic.Tam w stadzie gawronów i kawek przydybałem jednego frugilegusa z niewybarwionymi końcówkami piór.

śladowo :-) leucystyczny
Zauważyłem, że w mieszanych stadach krukowatych gawrony są dużo bardziej płochliwe niż kawki.

kawałek jasnej obroży może wskazywać na ptaszka z północnych areałów
a to już nasz środkowoeuropejski podgatunek
Odjeżdżając w stronę Opola zauważyłem małe ptasze o sylwetce sokoła siedzące na niskim drzewku - szybki look przez lunete i gałki napasione sympatycznym drzemlikiem.
Drzemlik
Z Przywór przemieściłem się w okolice śmiecia w Groszowicach i Kamionki Bolko. Na hasiok mimo jeszcze aktualnego pozwolenia nie wjeżdżałem, choć trzeba będzie tam wrócić i deczko poczytać koleżanki mewy. Tych całkiem sporo zbiera się na sobotnie obiadki :-)
Na Bolko słabizna, ani nura ani perka rogatego, tylko 2 dwuczubasy się jeszcze ostały choć to zapewne ich ostatnie tam dni  - zima nadciąga.
Potem pojechałem w okolice kopalni wapienia koło Chrząszczyc za Opolem. Tam spotkałem dwa ganiające się krogulce, stadko wron i pustułkę.
kawałek niecki kopalni "Folwark"
łan_of_em
krogul - assasin wróbli i inszej mikroawifauny :-)
Na skraju wapiennej dziurry bujało stadko ok 50 wron wśród których zda mię się bujały 2 czarnowrony, szkoda jeno, że brak lepszej dokumentacji boć to rzadko spotykany gatun w mojej okolicy.
czy on ci to czy nie?
Na koniec by deprechy od ciemnych kolorów nie dostać proponuje oglądnąć znienawidzoną przez niektóre frakcje polityczne tenczyne ;-)

ma ktoś rozpałkie? :-)
Ja tam torelancyjny jezdem (chyba?) i dlatego nic podpalać nie będę tym bardziej, że tęcze i inne takie kolorowe zjawiska nie robią w mej głowie "dreso-hejt-bałaganu" :-)
Poprzednie ujecie z telefonu a pożegnalne poniżej już z lustra strzelane.
listopadowa "tęczyna"
I tym krótkim kolorowym wynurzeniem żegnać się będę i do następnego.
Nerra.








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz