czwartek, 29 lipca 2021

Pełnia(?) lata

Na razie mam szczęście, że niszczycielskie żywioły omijają miejsce gdzie mieszkam. Za to coraz więcej ludzi cierpi z powodu potężnych anomalii klimatycznych - to co działo się w zachodniej Europie to rzeczy nie do opisania.....biedni ci ludzie, biedne zwierzaki. Mogąc się cieszyć w miarę beztroskim czasem ruszam tu i tam w dzikie i nieuczesane rejony bo zaprawdę nie znam dnia ani godziny kiedy grom z jasnego nieba pierdyknie. Zatem heja, powspominajmy razem lipiec:

Napocznę może od najciekawszej moim subiektywnym zdaniem miejscówki czyli okolic Gąsiorowic i Piotrówki - na stawach w Gąsiorowicach kolonię lęgową zrobiły sobie rybitwy białowąse - ok 20 gniazd z młodymi to fajna sprawa. Niestety w Turawie "polityka" zarzadcy zbiornika (oczywiście Wódy Polskie) wygoniły rybitwy ze zbiornika. Może to właśnie te ptaki przeniosły się na Gąsiorowice?

stawy we wsi w zeszłym roku były zupełnie puste - teraz wody trochę  jest
A jak jest woda to są i ptaki:

rybitwy lubią jajczyć kolonijnie
rdzawoszyi tez tu miał lęg - widziałem jak karmił podlotka

młoda łyska to w czasach futerkowskich najedźców w ameryki duża rzadkość

"składka" pani hurzarzówny

A tu fotki z dużą ilością zieleni - na osadnikach koło Strzelec Opolskich klimaciki rzęsodajne.

rodzinka


czarne na zielonym
Czas na łączki i kolorowe impresyjki:

łakiłan
urokliwy uroczek

modraszek

kolejny uroczek tym razem z Kosorowic

Tam miałem ciekawą obserwację śmieszki karmiącej młodą rybitwę rzeczna. Fota koszmarek bo ciemnawo było, ale widać sytuacje. 

co Ty tutaj robisz? :-)
młoda kląskawka też z Kosorek

to jeszcze kolorki z innego miejsca - mini łęg koło Krępnej. Odwiedziłem na rowerku początkiem lipca.

średniak
Ten gatunek jest związany z liściastym starodrzewiem. Tych drzewostanów jednakowoż ubywa w zastraszającym tempie. Nawet w miejscach gdzie i tak jest ich mało i powinny być oszczędzone dla przyszłych pokoleń biznesmeni w mundurkach łapią złotóweczki a trociny lecą. Dzięcioły i inne dziuplaki przerżnęły ten mecz 10:0

siniak - gołąb odbywający lęgi w dziuplach

mieniak tęczowiec z łęgu - ma czym zaimponować nawet jak kawałek skrzydełka mu łodpadnie
 

Inny kadr z "lasu": widać, że pozostawiane na zrębach przez leśników kępy starszych drzew nie wytrzymują kryzysu klimatycznego. Co dziwne, choć leśnicy widzą masowo zamierające np: sosny dalej je sadzą mając nadzieję, że się zaadaptują do nowych niekorzystnych warunków. Też chciałbym być takim optymistą :-)

coż po nas zostanie? płoty w lesie i co jeszcze?

Na koniec kilka fot drapoli i przy okazji zaanonsuję kolejny wpis z wyprawy do Dr Szpona. Może za pare dni coś znów wrzucę. 

łąkóweczka

Słaby sezon na błotniaki w tym roku, mało gryzoni jest.

to chyba ten jasny samiec stawowca z Utraty
Pokazywałem podobnego ptoka z maju bodajże - byłem nawet kilka razy by go lepiej przyfocić, ale jakoś bez efektu. Tego zauwazyłem jadąc autem kilka km od stawów. No w końcu "stawowiec" ;-)
jastrząb latał mi nad chałupą

A pójdźka w stałej miejscówce obecna - jej widok zawsze cieszy.

atenka kominiarka

Do kominowej cegły dołożą pożegnalne ochry cumulusa - do następnego dzikiego i migracyjnego wpisu. Udanego urlopu bez gradu i podtopień. Ciao


I to tyle na tą chwilę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz