poniedziałek, 22 września 2014

inwazja

Strzałeczka.
Groźnie brzmiący tytuł wpisu nie ma na szczęście nic wspólnego ze złem czynionym ludziom przez ludzi. Inwazją w języku "naturalistów" nazywa się pojawy jakiegoś gatunku w "nienormalnych" ilościach. Tym razem chodzi o inwazje kobczyka którego pokazywałem też w tym roku. Na Lubelszczyźnie pobito dotychczasowy rekord liczebności i z ponad 300 ptaków na noclegowisku doliczono do 700-set osobników! Na naszej Opolszczyźnie też znaleziono potężne stado ponad 170 ptaków.
Już tydzień temu na polach w pobliżu m-dzy Głogówkiem a Białą moglem popatrzeć na fajne ptaszki szponiaste w tym i na kobczyka. Również w ta sobotę  zrobiłem podobny rajdzik. Niespodzianka czekała na mnie niedaleko Białej. Nad polami latało kilkadziesiąt kobczyków które krążąc kierowały się na południe.
Nie wiedziałem gdzie patrzeć i jak to policzyć, ale jakoś tam oszacowałem luźne zgrupowanie latające w zasięgu widzialności. Doliczyłem do ok 60 osobników a myślę, że to zaniżona cyfra, bo pewnie jakaś cześć stada albo siedziała na ziemi, albo latała za daleko na pewne ID.
Tutaj kadr z 8 ptakami sfoconymi na najmniejszej ogniskowej (ok 70 mm) - widać tylko punkty, ale za tym kobczyki w różnych szatach i pozycjach :-)
Co za widoczki!
kobczyki jak szpaki :-)
młodziak
widać mocną czarną krawędź lotek
samica z ochrowo-pomarańczowym brzuchem i pokrywami
pierzący niedorosły samiec

z wyciągniętym podwoziem

jeszcze raz
 W niedzielne popołudnie odwiedziłem te same rejony i zanim froncik popsował pogodę zdążyłem popatrzeć na kilkanaście młodych kobczyków polujących w zgoła odmienny sposób - zawisały jak pustułki trzepocząc szybko skrzydłami i spadając na nieostrożną mysze czy polnika.Niektóre sokoliki prawie wcale nie uciekały - można było patrzeć do woli.
zawis ala pustuła
sterówki kobczyka
na ściernisku
digi kobczyk
Resztki światła wykorzystałem do fotek zanim nadciągnęły ciemne chmurzyska zwiastujące koniec lata.
w takim to środowisku oglądałem kobczyki
 Żeby nie było monotematozy to jeszcze pare strzałków inszych ptaszorków.

pierzacy myszak
bardzo ciemno ubarwiony samiec stawowca
słonie wielkie z Mokrej  - fajne stadko 15 ptaszków siadło na chwile na błotko żwirowni.
A na polach pod Kotkowicami białorzytka, w tle mewy i czaple białe.
środowiskowo
Na koniec migracyjny obrazek - jesień już mamy...........................
szpaki lecące na noclegowisko
I tym akcentem kończę bieżące wspominki z łikednu.
Nerrra.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz