niedziela, 30 marca 2014

Cuda na kiju i drobnoduszności :-)

No taka pora roku , że i drobnostki ptasie i rarytaski spotkać można - lecą ptoki lecą ale nie tylko o nich będzie w tej wpisywajce.
Najpierw zawodnik z czwartku - znaleziony przez innego wielbiciela awifauny ale ja go tylko przypadkowo "zaliczyłem," wracając przez Dzierżno z delegacji.
ostry rodem z górnegośląska
 Na najbardziej zanieczyszczonym (fizyko-chemicznie) w Polsce zbiorniku ptaków jak zwykle wcale niemało: w koloni korków już wysiadywanki, na wodzie zauszniki, wiosenne kaczuchy i nawet jakiś nur czarnoszyi. Te Dzierżno nie przestanie mnie zadziwiać............
Piątek przyniósł niespodziankę w postaci zaplastikowanego dzwonka - jak to dobrze wyłożyć do końca pokarm :-) Mam pewne podejrzenia czyj on, ale trza poczekać na potwierdzenie z POLRINGU.
plastik udający stokrotkę - tylko stokrotki nie skaczą :-)
Od paru dni widzę też w ogródku bogatke afroamerykanke - byłoby to może i śmieszne, ale ptaszek ewidentnie "pocharatany" przez fortune............no cóż przyroda.
ptasi qasimodo - kolor od miejsca noclegowego, komin zapewne.
 Piątkowy podwieczorek w lesie w okolicach GŚA - fajne te nasze minigorki :-)
zachodnie bukki
W sobotę miałem jechać na PIdżi ale pogoda zrewidowała plany. W zamglone dopołudnie ciężko było by wypatrywać krążących drapoli dlatemu pojechałem na Turawke. Po drodze w jeszcze mlecznym lufcie zauważyłem na niewielkiej przecince kilka "sarenek" - tylko jakie czarno-białe ogonki te kopytkowce maja? Aaaaaaa, bo to danieli przywiali anieli :-)
daniele
Zachciało mi sie podchodów i nawet bliskom podszedł zanim bardzo komicznie daniele zaczęły w podskokach ( jednoczesne wybicie w czterech kończyn) opuszczać żerowisko. Te podskoki wyglądały dokładnie tak samo ( w sensie stylu, nie wysokości) jak gazele na afrykańskich sawannach są filmowane i pokazywane w TiVi.
dwa danielsy :-) w ujęciu środowiskowym.
Na samej Turawce tak:
w woda to gdzie??? zapytać by można panów z RZGW
No właśnie bida z wodą - pomimo ustaleń poczynionych w zeszłym roku między lokalnymi samorządowcami, właścicielami ośrodków turystycznych, wędkarzami i ochroniarzami przyrody urząd od LANIA WODY leci w kulki aż przykro...............szkoda bo sinica pokaże sie szybko, ryba nie ma tarlisk a ptaki miejsc do gniazdowania - komu ma służyć taka właśnie gospodarka woda pierrron znajet!!!

Wracając do przyjemniejszych sprawek, wchodząc na niecke zbiornika usłyszałem ostre świergotkowe zawołania. Jeden ptak zapozował i wtedy zauważyłem , że mam do czynienia z siwerniakiem. W sumie było aż 5-6 ptaszorów niektóre w ładnych pełnych "godówkach".
"spinka" na przelotach
 Potem jeszcze w lepszym oświetleniu go cyknąłem.
siwerniak
Obserwując i gadając z kolegami byliśmy świadkami "podkicywania" kilkanaście metrów od miejsca gdzie staliśmy cn 2 zajecy. Potem jeszcze jeden z futrzakow udawał foke :-)
nowy gatunek - zając mokro-futerkowy
napęd na 4 skoki daje rade!
I płynnie razem z mokrym zającem przejdę do dzisiejszego UFO też spotkanego na Turawce.
a Wy tu co? zdaje się pytać mewiszon
"Szable" wypatrzył kolega kolegi a że mnie pomimo przestawianki czasoprzestrzennej udało się wypełznąć z wyrka o poranku to i moje gałki zacieszały te piękne czarno-białe siewy.
szablodzioby śpią, ale co robi ten kaczor??? :-)
 I jeszcze pare strzałów wiosennych kaczek. Oprócz pary rożeńców, krakw, płaskich były także prawie na środku zbiornika 4 perki rdzawoszyje. A jeszcze bardziej ucieszyła mnie obserwacja dzierladki na wale zbiornika. Fotek nie pokaże bo są "niewyjściowe" ale zamiast kororowe kaczuchy.
płaskie, krakwa i rożeniec
Migracja powoduje, że nawet przy obserwacji banalnych śmieszek można zobaczyć jakiś ciekawszy kawałek ptaka: tak miałem dziś w południe na pobliskim śmieciu - nagle pojawiały sie 4 duże mewy z czego 2 były żółtonogimi z bałtyckiego podgatunku.
2 fuskusy a w tle szalejąca wiosna

polatały, poskrzeczały, ale wylądować ochoty nie miały.
 Także dziś popołudniem nadjechałem na chwile w rejon płaskowyżu - już dawno chciałem skontrolować osadniki cukrowni w Nowej Cerekwi.
Podróżniczek to niby nic wielkiego, ale śpiew i wygląd tego słowika zawsze wprawiają mnie dobry nastrój.
widok z górki na osadniki
oczywiście znak ZAKAZ WSTĘPU straszy we wszelkich możliwych lokalizacjach wiec i tutaj mnie to nie zdziwiło.ryzyk-fizyk :-)
I na koniec słodziutki podróżniczek a raczej jego kawałek :-)
kaj_łon_je????
Bystroocy wypatrzą na bank a zmęczono_gałkowcom mówię dobranoc i do następnej wpisywanki.
BAJ :-)




1 komentarz:

  1. Świetne obserwacje zaliczyłes:) a dzwonek wiadomo kogo z 2009r ja go miałam w listopadzie zeszłego roku:)

    OdpowiedzUsuń