niedziela, 27 stycznia 2013

brak vitaminy De

Oj, brakuje witaminek "słonecznych" , brakuje. Już 2 tygodnie słoneczka tyle widzaiałem co kot napłakał albo i mniej jeszcze.
Aby troszkę oczka nacieszyć widoczkami mniej ponurymi pojechaliśmy z rodzinką w Jeseniki. Poniżej kilka obrazków co można bylo obaczyć na stoku Kralewskiego wierchu czyli popularnie zwanej stacji narciarskiej Ramzowa. Dla mnie po prostu booomba! :-)
I pomyśleć ze w sobote w okolicach mego hałzu  słonka ani grama.
Teraz już tylko lazur w mlecznej szokoladzie :-)

Powyżej widoczek w stronę kotliny kłodzkiej i Snieżnika
Poniżej zaś niesamowicie zaszronione i zalodzone drzewa tworzące wymyślne formy i kształty.

Taaaaa, w takich okolicznościach przyrody nartkowanie to sam mniodzik :-)

2 komentarze:

  1. piekne widoczki i do tego słoneczka nałapałeś:)nie mogłes przywieść ze sobą?

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajne lodowe trole na tej ramzowej mieszkaja
    pozdroooo z wiednia

    OdpowiedzUsuń